czwartek, 10 kwietnia 2008

niedziela, 23 marca 2008

Wielkanocne ozdoby



O Kotku Knotku










O Kotku - Knotku

Autor: Konstanty Ildefons Gałczyński

Poeta: Oto macie bajeczkę:
Kotek palił fajeczkę,
puszczał dymek i tak dalej....
Dzieci: Kotek fajki nie pali.
Poeta: Ach, to nie było tutaj!
To był taki kot w butach,
hen, za górami, za rzeką.
Kot chadzał z halabardą,
jadał jajka na twardo,
pijał kawę i mleko.
Dzieci: Znowu błąd, z błędu chryja,
bo kot kawy nie pija.
Poeta: A halabarda?
Dzieci: Detal.
Trochę drzewa i metal.
Poeta: No dobrze, ale przecież
jeszcze tego nie wiecie
że ten kotek......
Dzieci: Cococo?
Poeta: ....łaził z latarką nocą....
Dzieci: I.....?
Poeta:....w tej latarce kotek
łapką podkręcał knotek.
Dzieci: I co dalej?
Poeta: Nieszczęście:
Kotek knot tak podkręcił
że aż mu spuchła ręka
i zgasła latarenka.
Dzieci: A co się dalej stało?
Poeta: Dalej jak najwspanialej.
Dalej to już nie bajka,
"halabarda" i "fajka",
tylko powiem , jak było:
Kot mi napisał w liście,
że go znał osobiście
Ezop, Krasicki, Kryłow
Nazwiska dobre. Więc ja,
przy takich referencjach,
zrobiłem go sekretaką w te pędy.
I dziś mój Kotek-Knotek
ma ucziwą robotę:
poprawia moje ortograficzne błędy.



Scenopis do wiersza "O Kotku - Knotku"
Autor wiersza: Konstanty Ildefons Gałczyński
Bohaterowie:
-Dzieci
-Poeta
-Wielbiciel Bajek
Rekwizyty: transparenty, plansze z tytułami bajek, plansze z odpowiedziami, strój dla Poety
Scena I:
Ujęcie 1:
-Dzieci z transparentami z napisem "Chcemy bajki, chcemy bajki..." gromadzą się wokół Poety.
Ujęcie 2:
-Dzieci chodzą z transparentami wokół poety i skandują hasło: "Chcemy bajki, chcemy bajki...."
Ujęcie 3:
-Poeta wyciąga plansze z tytułem bajki "O kotku co palił fajkę...". Pokazuje plansze dzieciom.
Ujęcie 4:
-Wielbiciel Bajek wyciąga z kosza plansze z napisem: "Kotek fajki nie pali..."

Scena II:
Ujęcie 1:
-Dzieci chodzą transparentami wokół poety i skandują hasło "Chcemy bajki, chcemy bajki..."
Ujęcie 2:
-Poeta wyciąga z kosza plansze z tytułem bajki "O kocie w butach, co pijał kawę i mleko...". Pokazuje plansze dzieciom.
Ujęcie 3:
-Wielbiciel Bajek wyciąga z kosza plansze z napisem: "Kotek kawy nie pije...."

Scena III:
Ujęcie 1;
-Dzieci chodzą z transparentami wokół poety Chcemy skandują hasło "Chcemy bajki, chcemy bajki..."
Ujęcie 2:
-Poeta wyciąga z kosza plansze z tytułem bajki "O kocie Knotku co łaził z latarką nocą...". Pokazuje plansze dzieciom.
Ujęcie 3:
-Wielbiciel Bajek wyciąga z kosza plansze z napisem: I co dalej...
Ujęcie 4:
-Poeta wyciąga z kosza plansze z napisem Kotek Knotek został moją sekretarka ...Chcecie posłuchać , co dalej...
Ujęcie 5:
-Wielbiciel Bajek wyciąga z kosza plansze z napisem : Chcemy....

Dzieci siadają w krąg wokół Poety, a ten zaczyna opowiadać przygody Kotka Knotka

niedziela, 6 stycznia 2008

sobota, 5 stycznia 2008

Choinka


Autor: Ludwik Jerzy Kern

Kiedy choinka, leśna dama,
Włoży już swoje stroje,
A w kuchni ciasto piecze mama,
Aż pachnie na pokoje,
Wszystkich ogarnia podniecenie,
Nas i sąsiadów z bloku...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.

A pod choinką dobry święty,
Co ma brodzisko mleczne,
Podarki składa i prezenty
Dla dzieci, tych, co grzeczne.
Dzieci radują się szalenie
Wśród pisków i podskoków...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.

A kiedy w końcu mama prosi
Do stołu, bo nakryte,
To jakby anioł się unosił
Nad nami pod sufitem.
Za gardło chwyta nas wzruszenie
I łezkę mamy w oku...
Szkoda, że Boże Narodzenie
Jest tylko raz do roku.

Dlaczego jest święto...


Autor: ks. Jan Twardowski

Dlaczego jest święto Bożego Narodzenia?
Dlaczego wpatrujemy się w gwiazdę na niebie?
Dlaczego śpiewamy kolędy?

Dlatego, żeby się uczyć miłości do Pana Jezusa.
Dlatego, żeby podawać sobie ręce.
Dlatego, żeby się uśmiechać do siebie.
Dlatego, żeby sobie przebaczać.

Biała kolęda


Autor: Jerzy Ficowski

W naszej kolędzie
inaczej będzie:
śnieżek biały, bielusieńki
zjawi się wszędzie.

Do tej białości
przyjdzie moc gości:
trzej Wiatrowie – Podmuchowie
i ludzie prości.

Świat się nam bieli,
śnieżni anieli
z pochmurnego nieba do nas
nocą sfrunęli.

Tak się zaczyna
pora jedyna:
noc rozwiesza błyskające
gwiazdy w choinach.

Będą błyskały
dla śnieżnej chwały,
a kolęda powędruje
przez styczeń biały.

W mrozie na dworze
zziębnie niebożę!
Jak do moich drzwi zapuka,
to jej otworzę.

Kolęda


Autor: Wanda Chotomska

Nasza mama kocha muzykę
i my także muzykę kochamy,
więc na gwiazdkę myśmy kupili
płytę dla naszej mamy.

Potem była wigilia, choinka,
pierwsza gwiazdka błysnęła z nieba,
myśmy wszyscy siedzieli przy stole
i ta płyta zaczęła śpiewać.

Złotą świeczką mrugnęło drzewko,
zatańczyły na ścianie cienie,
– Dobry wieczór... – szepnęła mama
– dobry wieczór, panie Chopinie.

Płyta grała scherzo z kolędą,
rozśpiewały się pięknie klawisze
i tak było, jakby naprawdę
Chopin do nas, do domu, przyszedł.